dostałem paczuszkę...
Wrażenia (po przesiadce z 50d). Przepaść. 5D trzyma sie w garści (pod warunkiem, że ma sie duże łapy) jak kawałek mocnego sprzętu. Ciężki, masywny, fajny. Ale pomyslałem, że na wycieczce w lesie, bez plecaka lub jakiejś dobrej torby i z dobrym szkiełkiem, np sigma 50-500 - może sie okazać, że siłownia przy tym to spa dla wątłych... Plastyka zdjęć tez zupełnie różna od tej którą znałem i która cieszyła oko przez ostatnie 4 lata... Wrażenia sprzętowe fajne, nowe, miłe, ekscytujące. To coś jak pierwsze papierosy w piwnicy z kumplami, pierwszy alkohol, przed dyskoteką, pierwsza erekcja... coś nowego, nieznanego - Odlocik. Cieszy!
Jednak jest jeszcze druga strona medalu - w tym moim przypadku mojego medalu. Dostałem dzisiaj paczuszkę, zapłaciłem pani listonosz, i nawet poprosilem, by nie uciekała to otworzę paczkę, żeby sie nie okazało, ze kupiłem cegłę - i choć cena kupna tego co ustrzeliłem w necie była fajne (trzy z hakiem) to jednak p przypadku cegły w paczce nie uznałbym jej (ceny) za wyjątkową promocję. Pani liczyła cash, a ja rozprułem pudło niczym ninja niemal jednym cięciem (chyba były dwa ciosy). Dla oka dobry stan, podpiąłem szkiełko, pstryk, pstryk... działa. To super pomyślałem. Pani poleciała rozdawać listy, a ja poleciałem klikać pierwsze nowe fotki do ogródka (bo słonecznie było). Po pół godzninnym petingu usiałem zrzucać foty do kompa i oglądam moje nowe body, które zalotnie spogladało na mnie od czasu do czasu mrugając zalotnie tym znacznikiem "MarkII". I tu fajna część tej opowieści romantycznej sie kończy, bo czas na horror... Pójdę na skróty, bo szkoda waszego czasu czytać tą opowieść, która jak onegdaj mawiał Limahl "nie ma końca".
Na spodzie mojego body nie ma nalepki z numerem seryjnym. Zaświeciła mi sie lampka, szum i oklaski w głowie ucichły. Czemu jej tam nie ma? Udawałem, że nie znam odpowiedzi na uciążliwy ból hemorojdów. Zadzwoiłem do Canon Polska by się dowiedzieć jak pozyskać mój nr seryjny... Proste jak drut. W google wpisałem pełną nazwę sprzętu o jego nr. Moje przypuszczenia potwierdziły się... MOze ktoś dopisze dalszy ciąg?