Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy ... 23456 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 64

Wątek: zakup c 5d mk2...?

  1. #31
    Coś już napisał
    Dołączył
    Oct 2014
    Posty
    51

    Domyślnie Odp: zakup c 5d mk2...?

    poleciałem na pocztę w niecałą godzinę po rozpakowaniu paczki w domu. Tam niestety pani naczelnik stwierdziła, że nic nie może zrobić, bo złamie prawo - jedynie policja może wstrzymać cała procedurę wyksięgowywania mojej kasy. Poleciałem więc na policję. Z językiem na brodzie, na 40 minut przd zamknięciem poczty wpadłem na posterunek i na bezdechu wyjaśniłem w trzech zdaniach, nie uwzględniając interpuncji. Pan spokojnym tonem zaprosił mnie do pokoju "zwierzeń". Ciśnienie mi nadal roslo (bo było już za 20 szósta). Niestety policja tylko w wyjatkowych okolicznościach moze wstzymać działania poczty, ale to nie była właśnie ta okoliczność (pan wyjaśnił mi o co konktertnie chodzi i jakie muszą zaistnieć okoliczności - nie chce mi sie tego wyjaśniać, nie ma potrzeby). Spytał czy mam aparat przy sobie, zaprzeczyłem, bo był w domu. Wyjaśnił mi najbardziej czarny i zarazem kuriozalny finał hipotetycznie mojej sytuacji:
    Przynoszę aparat, skarżąc się, ze zostałem wrobiony, więc jako uczciwy obywatel składam zeznania, składam skargę oraz wyjaśnienia (oczywiście na piśmie). Fant - przedmiot całej sprawy muszę pozostawić dla prokuratora i pozostanie on tam (w jego szafce) aż do wyjaśnienia i zakończenia sprawy. Policja sprawdza mojego sprzedawcę i jeśli on pokaże dokument wcześniejszego zakupu aparatu idą dalej. Jeśłi nie uda się ustalić sprawcy idąc po kłębku, bo np. wyjechał na stałe do innego kraju, to po kilku miesiącach (do roku) prokurator umarza sprawę z powodu nie wykrycia sprawcy (kradzieży), aparat wraca do poszkodowanego, nikt nie ma postawionych zarzutów, a ja nie mam ani aparatu, ani kasy KURIOZUM!

  2. #32
    Zablokowany
    Dołączył
    Nov 2013
    Miasto
    Usa
    Posty
    69

    Domyślnie Odp: zakup c 5d mk2...?

    Cytat Zamieszczone przez wizart Zobacz posta
    poleciałem na pocztę w niecałą godzinę po rozpakowaniu paczki w domu. Tam niestety pani naczelnik stwierdziła, że nic nie może zrobić, bo złamie prawo - jedynie policja może wstrzymać cała procedurę wyksięgowywania mojej kasy. Poleciałem więc na policję. Z językiem na brodzie, na 40 minut przd zamknięciem poczty wpadłem na posterunek i na bezdechu wyjaśniłem w trzech zdaniach, nie uwzględniając interpuncji. Pan spokojnym tonem zaprosił mnie do pokoju "zwierzeń". Ciśnienie mi nadal roslo (bo było już za 20 szósta). Niestety policja tylko w wyjatkowych okolicznościach moze wstzymać działania poczty, ale to nie była właśnie ta okoliczność (pan wyjaśnił mi o co konktertnie chodzi i jakie muszą zaistnieć okoliczności - nie chce mi sie tego wyjaśniać, nie ma potrzeby). Spytał czy mam aparat przy sobie, zaprzeczyłem, bo był w domu. Wyjaśnił mi najbardziej czarny i zarazem kuriozalny finał hipotetycznie mojej sytuacji:
    Przynoszę aparat, skarżąc się, ze zostałem wrobiony, więc jako uczciwy obywatel składam zeznania, składam skargę oraz wyjaśnienia (oczywiście na piśmie). Fant - przedmiot całej sprawy muszę pozostawić dla prokuratora i pozostanie on tam (w jego szafce) aż do wyjaśnienia i zakończenia sprawy. Policja sprawdza mojego sprzedawcę i jeśli on pokaże dokument wcześniejszego zakupu aparatu idą dalej. Jeśłi nie uda się ustalić sprawcy idąc po kłębku, bo np. wyjechał na stałe do innego kraju, to po kilku miesiącach (do roku) prokurator umarza sprawę z powodu nie wykrycia sprawcy (kradzieży), aparat wraca do poszkodowanego, nikt nie ma postawionych zarzutów, a ja nie mam ani aparatu, ani kasy KURIOZUM!
    A w tle przegrywa Kult :
    " Polska*
    Mieszkam w Polsce*
    Mieszkam w Polsce*
    Mieszkam tu, tu, tu, tu.... "

  3. #33
    Pełne uzależnienie Awatar MC_
    Dołączył
    Oct 2009
    Miasto
    Torun/Slupsk
    Posty
    3 444

    Domyślnie Odp: zakup c 5d mk2...?

    Ktory etap jest kuriozalny? Zwrot sprzetu prawowitemu wlascicielowi?

  4. #34
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: zakup c 5d mk2...?

    Cytat Zamieszczone przez wizart Zobacz posta
    poleciałem na pocztę w niecałą godzinę po rozpakowaniu paczki w domu. Tam niestety pani naczelnik stwierdziła, że nic nie może zrobić, bo złamie prawo - jedynie policja może wstrzymać cała procedurę wyksięgowywania mojej kasy. Poleciałem więc na policję. Z językiem na brodzie, na 40 minut przd zamknięciem poczty wpadłem na posterunek i na bezdechu wyjaśniłem w trzech zdaniach, nie uwzględniając interpuncji. Pan spokojnym tonem zaprosił mnie do pokoju "zwierzeń". Ciśnienie mi nadal roslo (bo było już za 20 szósta). Niestety policja tylko w wyjatkowych okolicznościach moze wstzymać działania poczty, ale to nie była właśnie ta okoliczność (pan wyjaśnił mi o co konktertnie chodzi i jakie muszą zaistnieć okoliczności - nie chce mi sie tego wyjaśniać, nie ma potrzeby). Spytał czy mam aparat przy sobie, zaprzeczyłem, bo był w domu. Wyjaśnił mi najbardziej czarny i zarazem kuriozalny finał hipotetycznie mojej sytuacji:
    Przynoszę aparat, skarżąc się, ze zostałem wrobiony, więc jako uczciwy obywatel składam zeznania, składam skargę oraz wyjaśnienia (oczywiście na piśmie). Fant - przedmiot całej sprawy muszę pozostawić dla prokuratora i pozostanie on tam (w jego szafce) aż do wyjaśnienia i zakończenia sprawy. Policja sprawdza mojego sprzedawcę i jeśli on pokaże dokument wcześniejszego zakupu aparatu idą dalej. Jeśłi nie uda się ustalić sprawcy idąc po kłębku, bo np. wyjechał na stałe do innego kraju, to po kilku miesiącach (do roku) prokurator umarza sprawę z powodu nie wykrycia sprawcy (kradzieży), aparat wraca do poszkodowanego, nikt nie ma postawionych zarzutów, a ja nie mam ani aparatu, ani kasy KURIOZUM!
    osoba , ktora to sprzedala , zawsze moze spotkac sie z zarzutem paserstwa.
    prokurator moze od tego odstapic , jesli wyrowna wyrzadzona szkode , czyli zwroci pieniadze.
    nie wyobrazam sobie , zeby nie wiedziala co sprzedaje.

    jesli to cwaniak robiacy to zawodowo , odszukanie moze byc na tyle drogie , ze policji moze sie nie chciec w pewnym momencie.
    ale w takim wypadku wczesniej czy pozniej wpadnie przy innej okazji.
    MOim zdaniem szansa na odzyskanie pieniedzy nie jest wcale mala , jako ze takie sumy udaje sie odzyskac , gorzej gdyby to byly dziesiatki tysiecy.



    wez po uwage , ze ta osoba moze czytac fora fotograficzne i wiedziec sie co przedsiewziales.

    czy probowales korespondowac po fakcie ze sprzedajacym?

  5. #35
    Pełne uzależnienie Awatar salas
    Dołączył
    Nov 2012
    Miasto
    KIELCE
    Posty
    3 000

    Domyślnie Odp: zakup c 5d mk2...?

    Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
    osoba , ktora to sprzedala , zawsze moze spotkac sie z zarzutem paserstwa.
    prokurator moze od tego odstapic , jesli wyrowna wyrzadzona szkode , czyli zwroci pieniadze.
    nie wyobrazam sobie , zeby nie wiedziala co sprzedaje.

    jesli to cwaniak robiacy to zawodowo , odszukanie moze byc na tyle drogie , ze policji moze sie nie chciec w pewnym momencie.
    ale w takim wypadku wczesniej czy pozniej wpadnie przy innej okazji.
    MOim zdaniem szansa na odzyskanie pieniedzy nie jest wcale mala , jako ze takie sumy udaje sie odzyskac , gorzej gdyby to byly dziesiatki tysiecy.



    wez po uwage , ze ta osoba moze czytac fora fotograficzne i wiedziec sie co przedsiewziales.

    czy probowales korespondowac po fakcie ze sprzedajacym?
    autor chyba odzyskał kasę, skoro napisał, że udało mu się wszystko odkręcić, dlatego to nie problem że coś tu opisuje
    SONY

  6. #36
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: zakup c 5d mk2...?

    Cytat Zamieszczone przez salas Zobacz posta
    autor chyba odzyskał kasę, skoro napisał, że udało mu się wszystko odkręcić, dlatego to nie problem że coś tu opisuje
    ach tak , nie doczytalem , ze to tylko hipotetcznie. myslalem ze tak sie skonczylo.
    ale ten czarny scenariusz nie bylby az tak czarny - nalezalo sie 10% znaleznego , pod warunkiem , ze sie znajdzie wlasciciel ;.)

  7. #37
    Bywalec
    Dołączył
    Jul 2014
    Posty
    119

    Domyślnie Odp: zakup c 5d mk2...?

    A jednak... dzięki za otwarcie oczu, od teraz nie kupię nic gdzie nie ma dowodu zakupu lub opakowania i będę pytał o sn. Do tej pory miałem szczęście, że wszystko było OK.
    | D7100 | 12-24/4 | 70-200/2.8 | 150-600/5-6.3 |

  8. #38
    Bywalec
    Dołączył
    Jul 2013
    Posty
    135

    Domyślnie Odp: zakup c 5d mk2...?

    Zacznijmy od "paserstwa umyślnego" (art. 291par.1 kk). Tu sprawa jest oczywista, wiesz co kupujesz, za ile kupujesz i że w związku z tym narażasz się na odpowiedzialność karną. Chyba, że jesteś złodziejem wtedy nie odpowiadasz za paserstwo ponieważ "€žpaserka jest świętym prawem złodzieja"€, wtedy odpowiadasz "tylko"€ za kradzież. Po temacie. Trochę inaczej rzecz się ma w przypadku "€žpaserstwa nieumyślnego"€ (art. 292 kk). Zgodnie z treścią tego art. "€žKto rzecz, o której na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że została uzyskana za pomocą czynu zabronionego, nabywa ..."€. I tu pojawia nam się zagwozdka "€žna podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać"€, o co chodzi??? Chodzi o to, że ustawodawca uznał, kupujący nie wie, nie przypuszcza, że rzecz którą kupuje (korpus, obiektyw, lampa itp.) pochodzi z przestępstwa ale powinien, na podstawie towarzyszących okoliczności transakcji brać to pod uwagę. Doświadczenie życiowe, przyjęte normy, wiedza kupującego ale także jego wiek to m.in. te towarzyszące okoliczności. I tu dochodzimy do tego, słynnego już pudełka z obiektywu czy body. Powinno być, czy może go nie być. Kupując obiektyw, używany ale oferowany poniżej jego wartości rynkowej i do tego bez pudełka, bez dokumentów możesz, powtarzam możesz ale nie musisz narazić się na odpowiedzialność karną właśnie z art. 292 kk. Brak pudełka, cena, brak dokumentów to są właśnie "€žtowarzyszące okoliczności"€ na podstawie których mogłeś i powinieneś przypuszczać, że coś jest nie tak. W brew pozorom pudełko to jest o tyle ważne, że jest ono zazwyczaj sprzedawane wraz z obiektywem, korpusem. Sąd czy wcześniej organy ścigania czytając chociażby "€žgiełdę"€ dowolnego forum czy zasięgając opinii dojdą do takiego wniosku, ponieważ co drugie pytanie kupujących tyczy się tego czy jest pudełko. Ono staje się powoli swoistym bezpiecznikiem zapalającym lub gaszącym czerwoną lampkę u kupującego. A u Ciebie się nie zaświeciła - dziwne, dlaczego? Kolejnym argumentem działającym na twoją niekorzyść jest cena. No niestety "€žchytry dwa razy traci"€. Radko, bardzo rzadko zdarza się, że ktoś sprzedaje sprzęt poniżej jego rynkowej wartości. No oczywiście należy założyć jakieś widełki, ale nie widły. Dokumenty zakupu. Generalnie jeśli jest pudełko są i dokumenty, no chyba, że ktoś czeka z niecierpliwością kiedy skończy się gwarancja aby ją następnego dnia wyrzucić. Nie chcę rozwodzić się na temat sprzętu z usuniętymi numerami fabrycznymi. Producent nanosi taki numer w sposób trwały uniemożliwiający jego zniszczenie podczas normalnego użytkowania. Nie znajduję uzasadnienia dla usunięcia takiego numeru.
    Powyższy tekst jest moją subiektywną oceną zjawiska. Nie twierdzę, że każdy sprzęt fotograficzny sprzedawany czy to bez pudełka, dokumentów czy to po atrakcyjnej cenie jest sprzętem pochodzącym z czynu zabronionego. Nie twierdzę też, że nie jest. Chcę jedynie wskazać, że stosunkowo łatwo stać się "€žprzestępcą mimo woli"€.
    Zgodnie z prawem policjant z którym rozmawiał Wizart powinien zabrać mu ten aparat. W myśl kpk powinien zażądać dobrowolnego jego wydania a jeśli to by nie poskutkowało, odebrać go w toku przeszukania, ponieważ powziął informację o miejscu przechowywania przedmiotu pochodzącego z przestępstwa. Dobrze, że miał jakieś doświadczenie zawodowe a przede wszystkim życiowe ... i sprawa jest hipotetyczna.
    Nie ma państwa na świecie które rozwiązało ten problem bezboleśnie, i żadne "kuriozum"€, żadne piosenki Kultu tu nie pomogą. To jest tak jak z kradzionym samochodem.
    Zbierasz pół życia, kupujesz samochód. Po roku przychodzi policja i ci go zabiera, jesteś oburzony, tak? No oczywiście, że tak. Odwróćmy sytuację. Kupujesz samochód zbierając pół życia. Jeździsz nim przez miesiąc i ci go kradną. Nie był ubezpieczony AC bo cię nie stać. Policja go odnajduje i co, ma go oddać tobie, czy zostawić osobie która go kupiła nie wiedząc, że pochodzi z kradzieży. Ktoś musi być pokrzywdzonym, zazwyczaj jest to towarzystwo ubezpieczeniowe, cóż ... .
    Ustawodawca wprowadził przepis, o posiadaczu samoistnym w dobrej wierze i zasiedzeniu rzeczy o tym każdy może sobie poczytać w internetach. Amen.
    Ostatnio edytowane przez eska ; 26-03-2015 o 10:32
    A

  9. #39
    Coś już napisał
    Dołączył
    Oct 2014
    Posty
    51

    Domyślnie Odp: zakup c 5d mk2...?

    Cytat Zamieszczone przez MC_ Zobacz posta
    Ktory etap jest kuriozalny? Zwrot sprzetu prawowitemu wlascicielowi?
    wybacz pytanie: ... w dupie masz oczy? Czytasz ze zrozumieniem? Każdy z nas może cokolwiek kupić na legalnym portalu, dostac paczkę, zorientować się, ze kupił kradziony sprzęt i co dalej...? Co bys zrobił? Udawał, że wszystko jest ok? Zesra ci się pstrykawka, wysyłasz do serwisu, i dwa dni potem masz komandosów w niebieskich moherkach na kawie.... Kuriozum polega na tym, ze to ja wydałem kasę licząc, że kupuję legalny sprzęt, a na końcu drogi może sie okazać, ze nie mam sprzętu, ani kasy, i nie mogę nikogo sądzić... A ty pytasz co tu jest dziwnego. Przepraszam za dosadny ton, ale wystarczy pomyśleć jak łatwo można się wpakować w problemy i może się okazać, że nie da się wykręcić...

  10. #40
    Coś już napisał
    Dołączył
    Oct 2014
    Posty
    51

    Domyślnie Odp: zakup c 5d mk2...?

    ESKA:

    idźmy na skróty: kupowałeś kiedykolwiek cokolwiek chociażby na allegro?.. Nie wydaje mi się, bo z twojego opisu wynika, że kazdy kupujacy powinien zakładać, że kupuje "lewy" towa, więc nie powinien kupowac. Ta metodą nalezy tylko kupować w sklepach i to autoryzowanych. Ale nikt tak nie robi. Spora większość z nas lubi lukać na allegro i szukać ciekawych towarów... Mówisz o oryginalnych pudełkach itp... czyli synonimach legalnego towaru - zupełnie jak niegdyś handlarze chcący potwierdzić legalny przebieg napraw i przebiegu auta machali książką serwisową... A na allegro książka serwisowa kosztowała 50,00 a pieczątka 20,00 - ot, cała legalna dokumantacja. Również na allegro mozna kupić pudełko po kanonie emkadwa i jak chcesz dorzucą instrukcję obsługo w 12 językach. Wybacz Eska, ale ludzie po 3 latach nie zawsze trzymają pudełka, instrukcje itp... Więc ich brak nie jest zwiastunem "wpadziochy".

    Policjant, który wysłuchał mojej opowieści nie mógł zarządać wydania sprzętu z kilku powodów: Nie zaistniała notatka (nie złożyłem oficjalnej skargi), więc na poczet czego miałby zabrać mój sprzęt? Nawet kiedy powiedziałem, że sprzęt pochodzi (w mojej ocenie) z kradzieży, to jesze nie jest to oczywistym dowodem; ja wyczytałem w necie, że 4 lata temu ktoś ukradł sprzęt komuś o takim n-rze seryjnym. Ale tak na dobrą sprawę policja nie ma ofcjalnego zgłoszenia o takiej kradzieży (i znów: musiłaby to sprawdzić ow oparciu o zaistniałe dokumety - moje papiery, których nie złożyłem). Policjant powiedział mi, że w ciągu tych 4 lat facet (poszkodowany) mógł odzyskać sprzęt, a potem go sprzedać (wszak mogło tak być) - więc nie możemy mieć pewności (po mojej 15 minutowej wizycie na komisariacie). Muszę ci poweidzieć jeszcze kolego Eska, że policja nie może od razu podjąć działa, tylko dlatego, że wpadniesz na komisariat i wrzaśnież, że sąsiad ma kradziony telewizor. Muszą być ku temu przesłanki. To nie Korea północna. No a ta opowieść o tym, że kupujesz samochód - kradną ci go - znajduje się - i na koniec: "Policja go odnajduje i co, ma go oddać tobie, czy zostawić osobie która go kupiła nie wiedząc, że pochodzi z kradzieży." - Chyba coś pominąłeś... To jak w końcu: twój (bo go kupiłeś) czy nie twój (bo oddają go osobie, która go kupiła).... Problem moze się każdemu zdarzyć.

Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy ... 23456 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •