Zależy czego oczekujesz od tych zdjęć. Jeśli chcesz tylko żeby dało się rozpoznać osoby i wyglądało OK do albumu to możesz trzymać niewywołane pewnie nawet 20 lat. Jeżeli suche, chłodne i bez nadmiernych chemikaliów w powietrzu.
Ale tak w ogóle, to planowane składowanie niewywołanych negatywów ( czy pozytywów) jest zupełnie bez sensu.
Kodak zaleca profesjonalistom wywołanie negatywów kolorowych w ciągu kilku dni. Tylko w ciągu 1-24 godzin po naświetleniu można zakładać, że zmiany będą niewykrywalne. Powyżej, będzie można już się spodziewać różnicy, która może być widoczna w zastosowaniach wymagających zupełnej jednolitości. Po miesiącach i latach na pewno będą widoczne zmiany, ale dla amatora zwykle są one nieistotne.
Im niższa temperatura tym wolniejsze te zmiany (każde 10 stopni w dół to zwolnienie dwukrotne, czyli o jeden stop) ale zamrażanie nie chroni od promieniowania gamma z tła czy jakichś promieni z kosmosu. No i trzeba szczelnie opakować, żeby nie zawilgocić, szczególnie przy rozmrażaniu.