To zdjęcie gdzieś już wrzucałem do sieci. Jakościowo kiepskie ale na pewno niecodzienne Jechałem rowerem, aparat w plecaku. Nagłe zatrzymanie, walka z zamkiem plecaka, nawet nie spojrzałem na ustawienia. Może to i dobrze bo za moment wiewiórka była już po drugiej stronie drogi.