Zgadza się , ma prawo się zepsuć, sam raczej nie włożę łap bo nie mam
bladego pojęcia od czego zacząć. Tak sobie człowiek tłumaczy... obchodzisz się
ze sprzętem jak z niemowlakiem chuchasz dmuchasz a tu w pewnym momencie
zonk.No nic dziękuję , poszperam po sieci , może coś się doczytam.
W ostateczności serwis Żytniaalbo Berlin