Szanse na wyniesienie się z biznesu aparatów z wymienną optyką (szczególnie tych FF, które nie sprzedają się jak bułki) oceniam na większą niż z matryc. Wg mnie z matryc to musiałoby być jakieś trzęsienie aby się wynieśli natomiast z aparatów to tak stawiam pół na pół - a tu jest już dla mnie za dużo aby inwestować jakieś większe pieniądze w tą markę (i pozbywać się Canona - notabene dzisiaj odpaliłem analogową lustrzankę, podpiąłem do niego 35/IS i działa; koledzy co weszli w DLSR Sony bardzo mocno przeklinają ten dzień bo bagnet się zmienił i zostali na lodzie).