
Zamieszczone przez
miszak
Ja bym sobie życzył aby w lustrzance było pokrycie prostokąta wykraczającego nieco poza mocne punkty i by wystarczyło. Nie rozumiem dlaczego w takim 7d albo 6d2 jest jak jest. Do fotografii typu studyjnego czy statycznego 5 punktów pewnie wystarczy do 99% zdjęć. Jest jedno "ale" .... ta mniejsza ilość powinna oznaczać niższą cenę a tak raczej nie jest. Można się pokusić o tezę, że jest odwrotnie- mniej i drożej i to się trochę gryzie. Np. Na mojej półce a6300 i 80d. Na wyższej ciężko ustalić bezpośrednich rywali bo mamy sporo modeli sony ale chyba będzie podobnie.
Żeby było jasne - to tylko porównanie cech nie ocena ;-)