Jestem przekonany że R&D Canona potrafi skonstruować (lub juz skonstruowali) bezlusterkowca zaawansowanego technologicznie.
Myślę jednak że odpowiedzialni za rozwój/strategię produktową foto mają "ból głowy".
Są chyba 2 problemy kluczowe.
1.
By zatrzymać "przy marce" użytkowników Canona bezlusterkowiec musi być porównywalny technologicznie z A7, A7R, A7S, A9 a Sony ostro je rozwija, wypuszcza już 3 wersje, rozwija też na tym poziomie technologicznym body APS-C.
Nikon też chce się liczyć na tym rynku.
Taki produkt Canona będzie konkurencyjny z dużym obszarem lustrzanek Canona, produkowanymi i projektowanymi.
Wcześniejsze zatrzymanie rozwoju i produkcji to duże koszty/straty, duże zaległości magazynowe, utylizacja itd.
2.
Układ AF składajacy sie z detekcji fazy i detekcji kontrastu na dużej powierzchni matrycy przy zapewnieniu szybkości i pewności działania (śledzenie obiektu/oka) to wyzwanie dla konstrukcji obiektywów systemowych.
Obiektywy lustrzanek konstruowane były :
a.
"Silnikowo" do pracy z detekcją fazy, detekcja kontrastu wymusza w obiektywie inny sposób pracy silnika
b.
"Optycznie" do pracy z detektorami fazy umieszczonymi wokół środka strumienia światła. A np. w A7M3 detektory AF (693 punkty) obejmują 93% powierzchnii matrycy.
W obiektywie systemowym płaszczyzna główna, w stosunku do obiektywów lustrzankowych jest cofnięta od matrycy (by zapewnić "prawidłową" ogniskową) ale najbliższa matrycy soczewka jest bliżej niej.
A aby zapewnić skuteczność pracy AF na skraju matrycy promienie na skraju matrycy muszą padać "jak najbardziej" prostopadle do/na soczewek pikseli.
Oczywiście każdy obiektyw podpięty (sygnałowo, bagnetowo) do puszki da obraz.
By jednak wykorzystać w pełni potencjał puszki powinien to być obiektyw skonstruowany pod (ten) bezlusterkowiec
Sony (Zeiss) agresywne rozwija obiektywy systemowe, inni producenci zaczęli od "dorabiania przejsciówek" by szybko zaistnieć na tym rynku ale deklarują (i juz się pojawiają) swoje obiektywy systemowe do stosowania w bezluserkowcach Sony.
Mam nadzieję że Canon "da sobie radę" w tym zakresie
jp