
Zamieszczone przez
akustyk
ja po swojemu kminie tak: u Canona "biznesowo" oznacza cos wiecej niz tylko chwile obecna. i jesli porwa sie na bezlustro FF to po to, zeby z mozliwosci takiego czegos skorzystac.
a mozliwosci sa takie, ze to moze byc korpus o wywalonej jakosci obrazka, ze swietnym DPAF i to wszystko w malym opakowaniu. a male opakowanie ma sens nie pod katem szkiel EF (bo one i tak sie da do tego zapiac, tutaj nie ma najmniejszej watpliwosci) ale pod katem umiarkowanych rozmiarowo, solidnych optycznie i w miare jasnych szkiel (glownie szerokich i standardow).
czyli niech to sobie ma i mocowanie EF-M (bo co temu teoretycznie stoi na przeszkodzie, skoro w EF-M nie ma lustra, ktore by moglo zawadzac???) i dzieki temu mozliwe sa stalki EF-M 35/1.8 IS (wielkosci EF 50/1.4) i EF-M 24/1.8 (wielkosci EF 24/2.28). z czasem do kompletu EF-M 50/1.8 IS, EF-M 24-70/4 IS (gabarytu dawnego EF 24-85) i jakas malenka stalka EF-M 85/2.8 IS ze skala odwzorowania do 1:2...
... i jest po-za-mia-ta-ne