Prawdę mówiąc wypowiedzi nie są ciekawe, bo większość ludzi nie rozumie o co chodzi z tymi mocowaniami. Bagnet/wielkość dziury/styki to jedna rzecz, porotokół komunikacji druga, a odległość od matrycy to trzecia. Bez względu na to, co Canon zdecyduje w sprawie mocowania w rzekomo nadchodzącym bezlusterkowcu FF, nie będzie można zamontować do niego obiektywu EF bezpośrednio. Będzie potrzebny adapter. Byłoby idiotyzmem wbudować taki adapter w korpus, i uniemożliwić przez to zredukowanie odległości soczewek do matrycy w nowych szerokokątnych obiektywach.
Skoro już jest adapter, to nie ma potrzeby żeby bagnet był identyczny. Można go przerobić razem ze stykami. Natomiast system ekektroniczno-cyfrowy może zostać taki sam.
Czyli jedynym logicznym rozwiązaniem, jest dokładnie to samo, co zrobił Canon z istniejącą serią M w formacie skropionym. Innego wyjścia po prostu nie ma. Dlatego pytanie, czy będzie mocowanie EF nie ma sensu. Na pewno będzie się dało używać obiektywów EF i na pewno tylko przez rurkę.
--- Kolejny post ---
5ds ma 50 Mpx i według DXOMark na wysokich ISO co najmniej do 3200 jest dokładnie na poziomie 6d czy 5d3 i lepszy niż 5d2.
Więc albo 6d też szumi jak kompakt, albo DXO jest kompletnie niewiarygodne. Chyba wiem co jest bardziej prawdopodobne.....