Byłoby idiotyzmem wbudować taki adapter w korpus, i uniemożliwić przez to zredukowanie odległości soczewek do matrycy w nowych szerokokątnych obiektywach.
Nie koniecznie
1. marketing - dużo lepiej brzmi - bagnet EF, niż szkła EF przez adapter - wielu użytkowników może się bać adaptera
2. sztywność zestawu z ciężkim obiektywem np. 70-200f2.8 IS będzie większa bez adapteru