Mnie wyścig na wysokie ISO już dawno przestał interesować. Używam od dawna max 1600 w porywach do 3200 w naprawdę ekstremalnych sytuacjach. Wolałbym za to ISO 50 na dole.
Mnie wyścig na wysokie ISO już dawno przestał interesować. Używam od dawna max 1600 w porywach do 3200 w naprawdę ekstremalnych sytuacjach. Wolałbym za to ISO 50 na dole.
O obiektywach wiem prawie wszystko