Moja również skromna kariera z kartami pamięci zaczęła się w roku chyba 2000, kiedy stałem się posiadaczem mojej pierwszej karty pamięci flash a mianowicie 4 MbCF do Casio Cassipeia "pocket PC".
W ciagu nastepnych ~ 15 lat nabyłem tuziny kart CF, SD i MS różnych producentów do aparatów, kamer, mp3, radyj, tabletów, telefonów, gpsów, ramek do wyświetlania zdjęć, i co tam jeszcze. SanDisk zaczałem kupować dopiero od niedawna, bo teraz w sklepie z cegły zwykle nic innego nie ma.
Nigdy nie zepsułem ani jednej karty, a mam też takie z dyskiem w środku. Co jeszcze bardziej godne podziwu, o ile wiem, nigdy nie zgubiłem żadnej karty ani nie straciłem żadnych danych wskutek awarii karty pamięci. Ale też prawie nigdy nie nosiłem kart w kieszeniach a jeśli już, to nie gołe.
Zepsułem jeden czytnik SD w laptopie prawdopodobnie wskutek wepchnięcia karty na opak.