Niestety do samych pomiarów też można i trzeba się przyczepić, a ściślej do selekcji pomiarów. Pomierzyć na matrycy można milion rzeczy, ale DXO wybrało nie te, które sa istotne dla większości fotografistów, tylko te, które wspieraja z góry założona tezę.
Np. "Color depth" w tym zakresie w jakim się zmienia dla obecnych matryc, jest zupełnie nieistotny. Nie "mało istotny" czy "prawie nieistotny" - kompletnie nieistotny i niezauważalny na żadnym zdjęciu. A jednak dodaje punktów Sony, więc jest.
DR jest zakwalifikowana jako ficzer istotny tylko w krajobrazie, więc jest mierzona tylko na bazowym ISO. No bo matryce Sony nie maja przewagi DR na wysokich ISO.
Potem jeszcze spłaszczenie pomiaru użytecznego ISO, plus niska waga dla ISO i pasztecik gotowy.![]()