Zamieszczone przez
fotna
Zastanawiam się jak można by było oszukać prawa fizyki zmniejszyć odległość między mocowaniem a matrycą by był cieńszy aparat i mocowanie z obiektywem EF? No chyba że przed matrycą będzie układ soczewek, luster czy coś? Rozumiem nowe obiektyw jak w starych dalmierzowcach małe i z niewielka odległością od matrycy o nazwie EFF. Do tego przejściówka wielkości kilkudziesięciu mm. (odległości krawędzi bagnetu od kliszy: m39 -29,5 mm;M42 -46,5 mm - pomiar może być niedokładny o 0,5 mm)