ja mam swoje, osobiste podejście, które nie musi być tożsame z jednym jedynym najbardziej racjonalnym. uważam, że jeśli nie myślisz o fotografii zarobkowej, jakieś foto highend, która wymaga dużych środków pieniężnych, a przede wszystkim czasu i samozaparcia w nauce i chcesz być po prostu dobrym ffotografem-amatorem, któremu będą się podobać własne fotki, to żal jest chyba wydawać zbędne setki czy tysiączki tylko na zmianę korpusu, która nie wniesie dużo. tak zaoszczędzone pieniądze można wydać na coś, co da realne przełożenie w foto - np. wyjazd w jakieś ciekawe miejsce (skoro lubisz krajobraz).
poza tym chyba za bardzo kombinujesz![]()