Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Małe studio i reporterki?

  1. #1

    Domyślnie Małe studio i reporterki?

    Cześć
    Od jakiegoś czasu naszła mnie chęć na odrobinę więcej zabawy światłem i jednocześnie stworzenia "pokojowego" studio. Poczytalem kilka artykółów na temat dopalaczy, tych dużych i tych małych i ostatecznie zdecyduje się chyba na systemówki (ze względu na rozmiar i mobilność).
    Jako że nie jestem ogarnięty w tym temacie, miałbym do Was kilka pytań, więc może na początek:
    - co sądzicie o takim rozwiązaniu?
    - czy wystarczy mocy? (w planach 2x YN-600EX)
    - czy istnieje uniwersalny wyzwalacz do nikona i canona? (chciałbym poseksić się tymi palniczkami na swoim canonie i udostępnić trochę zabawy dziewczynie z nikonem)
    - co jeszcze powinienem wiedzieć przed zakupem?

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    May 2008
    Miasto
    Nowy Sącz
    Posty
    1 304

    Domyślnie Odp: Małe studio i reporterki?

    Jeśli to ma być tylko do studia to kup tańsze lampy manualne, jak również wyzwalacze, wtedy będą działać też z Nikonem (lampy mogą być z TTL, wtedy jak zapniesz na body będziesz miał automatykę). Uniwersalnych wyzwalaczy TTL nie ma .
    Ostatnio edytowane przez tlustyx ; 25-02-2015 o 16:57
    6D; 5DII; C 24-70 2.8L; C 24-105L; C 70-200 2.8L; C 35 2.0 IS; C 50 1.4; C 85 1.8; S 17-35 2.8-4
    Moje fotki Moje fotki II

  3. #3

    Domyślnie Małe studio i reporterki?

    A gdybym dorzucił jeszcze jedną lampkę do nikona to odpalę za pomocą fotoceli?
    Czy tu też musi być wszystko w jednym systemie?
    Ostatnio edytowane przez hudy85 ; 25-02-2015 o 17:42

  4. #4
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    May 2008
    Miasto
    Nowy Sącz
    Posty
    1 304

    Domyślnie Odp: Małe studio i reporterki?

    Cytat Zamieszczone przez hudy85 Zobacz posta
    A gdybym dorzucił jeszcze jedną lampkę do nikona to odpalę za pomocą fotoceli?
    Czy tu też musi być wszystko w jednym systemie?
    Odpalasz wtedy błyskiem innej lampy, więc nie ma znaczenia Canon czy Nikon. Musisz tylko w obydwu błyskać w manualu (fotocela odpala na 1 błysk) lub w TTL-u wtedy fotocela musi być ustawiona na drugi błysk (przy czym fotocele podpinane do gorącej stopki rzadko mają taką opcję).
    6D; 5DII; C 24-70 2.8L; C 24-105L; C 70-200 2.8L; C 35 2.0 IS; C 50 1.4; C 85 1.8; S 17-35 2.8-4
    Moje fotki Moje fotki II

  5. #5
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    śląskie (górnośląskie)
    Posty
    2 418

    Domyślnie Odp: Małe studio i reporterki?

    Cytat Zamieszczone przez hudy85 Zobacz posta
    Cześć
    Od jakiegoś czasu naszła mnie chęć na odrobinę więcej zabawy światłem i jednocześnie stworzenia "pokojowego" studio. Poczytalem kilka artykółów na temat dopalaczy, tych dużych i tych małych i ostatecznie zdecyduje się chyba na systemówki (ze względu na rozmiar i mobilność).
    Jako że nie jestem ogarnięty w tym temacie, miałbym do Was kilka pytań, więc może na początek:
    - co sądzicie o takim rozwiązaniu?
    - czy wystarczy mocy? (w planach 2x YN-600EX)
    - czy istnieje uniwersalny wyzwalacz do nikona i canona? (chciałbym poseksić się tymi palniczkami na swoim canonie i udostępnić trochę zabawy dziewczynie z nikonem)
    - co jeszcze powinienem wiedzieć przed zakupem?
    Co wiedzieć - połowę tego, co ludzie napisali w dziale Lampy Błyskowe
    Ostatnio było intensywna dyskusja na temat 600ex-rt i 560 III, wątek zaczynał się od "700d", jest na pierwszej stronie.

    Systemówki popracują tylko z Canonem, YN-600EX-RT z Nikonem to tylko manual.
    Jeśli interesuje Cię tylko "małe mobilne studio", zakup 600ex-rt ma umiarkowany sens. Do pracy studyjnej i tak będziesz korzystał z trybu M, więc wystarczą lampy YN 560 III (mają wbudowany odbiornik radiowego sterowania i wyzwalania) i nadajnik na aparat YN 560-tx (nadajnik jest uniwersalny, do każdego aparatu z "normalną" stopką). Chyba za cenę jednej "600" kupisz dwie 560 i sterownik, a jak i tak potrzebujesz lampe z TTLem, to dokupisz jedną 600ex-rt. To daje Ci możliwość błyskania na 3 lampy w każdym miejscu, ze zdalną regulacją mocy (przydatne).
    Ale jest druga strona medalu - to są słabe lampy, i do każdej musisz mieć akumulatorki. Najtańsze normalne lampy studyjne z mocowaniem akcesoriów Bowens są w podobnej cenie, a mają większą moc, i nie wymagają akumulatorków. Niestety, wtedy jesteś przywiązany do gniazdka w ścianie.

  6. #6

    Domyślnie Odp: Małe studio i reporterki?

    Mam jeszcze jedno pytanie, czy wyzwalacz nikona bedzie wspolpracowal z lampami canona?

    Dzieki za wszystkie odpowiedzi

  7. #7
    Bywalec
    Dołączył
    Mar 2015
    Miasto
    Kielce
    Posty
    129

    Domyślnie Odp: Małe studio i reporterki?

    Hudy, ja w domowym studiu błyskam 2 reporterkami.

    Światło najczęściej odbijam od sufitu, ale mam też uchwyty i parasolki. Jeśli na przedmiocie odbijają się światła to zapinam parasolkę i nie ma odbić.
    Nie polecam namiotu, choć pewnie i zwolennicy też się trafią.

    Na początek z reporterkami dasz radę spokojnie.
    Ja mam jedną YN600EX-RT oraz jednego Metza 48AF.

    Jak na razie klienci nie narzekali na jakość zdjęć produktów.
    Kwestia zabawy z odpowiednim ustawieniem lamp.

    A przewaga reporterskich jest taka, że możesz je zabrać gdzie chcesz.

    Nie próbowałem jeszcze jak reporterskie będą się zachowywały z jakimś softboxem.

    Podstawa to dobre baterie. Kupiłem Eneloopy Pro (czarne) i kilkaset zdjęć się na nich pstryka z różnymi ustawieniami mocy lamp.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •