Dobra, widzę, że kolega Przemek_PC od początku widzi dodatkowo 100 innych problemów. Nie chcesz, nie rób backupu, nikt Ci nie każe.Esprimo jako założyciel wątku ma prawie identyczny do mojego tok myślowy. Ja uważam, że mając dwie kopie jest lepiej niż jedną. Jeśli padnie dysk w lapie, mam jeszcze działającą kartę w aparacie z oryginałami. Jeśli byłeś kiedyś na mszy, to na modlitwie eucharystycznej nie podchodzi się nigdzie - najwcześniej "Przekażcie sobie znak pokoju" a do tego czasu daaawno jestem już po wszystkim. A jak młodzi odchodzą od ołtarza mam wszystko w jednym, gdyż używam plecaka Lowepro Pro Runner 450 AW z kieszenią na lapa. Więc może i wyglądam jakbym jechał w góry, ale na pewno nie jak Pani Prezydentowa z kilkoma torbami i reklamówkami bądź jak rusek obwieszony złotymi łańcuchami. Ale dzięki za dodatkowe czysto hipotetyczno-teoretyczne uwagi. Chyba wieczorkiem się napiję.
Acha, znam przypadek kradzieży lapa z kościoła. Ryzyk-fizyk. Nie trzymam na nim prywatnych zdjęć.![]()