Widzę żę bierzesz pod uwagę tylko używane body. Mając 4000 tysie do wydania to brałbym nowe 70 D + 18- 55 stm, i masz spokój na jakiś czas. W między czasie zbierałbym na obiektyw, obiektywy i inne graty . Daj znać jak już coś kupisz
Widzę żę bierzesz pod uwagę tylko używane body. Mając 4000 tysie do wydania to brałbym nowe 70 D + 18- 55 stm, i masz spokój na jakiś czas. W między czasie zbierałbym na obiektyw, obiektywy i inne graty . Daj znać jak już coś kupisz
@RobertON - wszystko zależy od testującego ;-) No i z tymi fotkami tablic na Digital Picture nie zawsze jest wszystko w porządku. Np. Sigma 17-50 i Tamron 70-300 są bardzo chwalone a jakbym miał dostęp tylko do fotek z Digital Picture to nie uznałbym ich za rewelacyjne obiektywy.
No i oczywiście nie ma się o co licytować. 18-55STM jest po prostu dobry optycznie i w pełni porównywalny z innymi obiektywami o tym samym świetle lecz o wiele większej cenie. A skoro nie ma różnicy to po co przepłacać? ;-) Mając starego kita jeszcze bez IS też myślałem o 15-85 ale cena mnie dobijała. No i średnica filtrów. Ale wyszedł 18-55STM, pokazały się rewelacyjne wyniki testów, cena równie rewelacyjna, więc kupiłem i jestem bardzo zadowolony. Boli tylko mały zakres ogniskowych, uprawiam nieustanną żonglerkę między 10-18STM, 18-55STM i 55-250IS, czasami każde kolejne zdjęcie jest robione innym obiektywem. Zdecydowanie przydaje się dobra torba z szybkim dostępem albo szelki reporterskie.
A o bezlusterkowcach Panasonica nie myslales? Taki GH2 w kwestii wideo kladzie na lopatki 60D a i zdjecia robi przywoite. Do tego jest mniejszy i lzejszy a wierz mi, ze dzwiganie lustrzanki z osprzetem znudzi ci sie.
Eeeetam znudzi się. Może kupić kilera bezlusterkowców czyli Canona 100D. I nie będzie co dźwigać. W komplecie z kilkoma obiektywami serii STM da to rewelacyjny komplet podróźniczy, mały i lekki a jednocześnie zachowujący dobre własności optyczne i dający możliwości dużo większych i cięższych zestawów.
Tak, też rozważałem tą opcję, jednak tutaj przeważył argument, że mam kilku znajomych korzystających z lustrzanek Canona. Ponadto myślę że gdybym miał wybierać między dobrymi jakościowo zdjęciami i filmami to jednak bardziej zależałoby mi na zdjęciach, niemniej chciałbym również aby była możliwość wykonania lustrem niezłej jakości filmów 1080p.
Z tego co wiem u dotychczas posiadanego przeze mnie kompaktu Panasonic DMC-FZ38, zakres ogniskowych rozpoczyna się od 27 mm zatem myślę że zejście do 18 mm pewnie będzie przeze mnie odczuwalne. Jak już trochę porobię zdjęć przy pomocy C18-55 IS STM to zobaczę czy będę potrzebował faktycznie "szerszego" szkła.
Tutaj zamierzam się zastanowić, nowe body 60D kosztuje ok. 2,7-2,8 k podczas gdy używki poniżej 2 k, z tym że w przypadku nowego sprzętu uzyskam pewien okres gwarancji. Obecnie jest kilka ofert na allegro ale jakoś żadna z nich mnie w pełni nie przekonuje. Dodam że kompakt też kupiłem z drugiej ręki i do tej pory sprawował się dobrze.
Z tych 18mm zrobi sie ok 28mm po uwzglednieniu cropa1,6 wiec nie zyskasz szerokosci wnstosunku do Panasonica.
No własnie igor, chyba zapomniałeś o przeliczniku. W Panasoniku obiektyw startuje od 27mm po przeliczeniu na pełną klatkę. C18-55STM po takim przeliczeniu startuje od 28,8mm więc będzie nawet ciut węziej niż w kompakcie. Co nie znaczy, ze nie powinieneś kupować kita. Bo to jest dobry a jednocześnie bardzo tani obiektyw i jego zakres ogniskowych się na pewno przyda. Ale widać z Twoich postów, że myślisz o szerokich ujęciach i słusznie. Nawet banalne chmurki na szerokim kącie zyskują na dynamice, o burzliwych zjawiskach pogodowych już nie wspomnę. Ale do tego naprawdę będzie potrzebny prawdziwy obiektyw szerokokątny (UWA) o zakresie ogniskowych od ok. 16mm po przeliczeniu na pełną klatkę. Może ta Tokina choć z uwagi na koszty i fakt że z puszkami Canona najlepiej współpracują systemowe obiekty polecałbym Canona 10-18STM w cenie ok. 1000zł. Tańszego nowego UWA już nie ma a przy tym parametry optyczne są bardzo dobre. Polecam lekturę testu na portalu Optyczne. Także używam tego szkła od roku, byłem jednym z pierwszych nabywców w Polsce. Świetnie się sprawdził na wyprawie rowerowej po Jurze i w Sudetach.
Jeśli chcesz wydać do 4 tysięcy zł to akurat za kita dajesz 400zł, za 10-18 1000zł i zostaje jeszcze do 2600zł na puszkę. A to bardzo dużo kasy. nota bene myślę, że 60D to trochę za duży i ciężki aparat, szczególnie w teren, choć różne są gusta. Dokładnie te same bebechy (matryca, układ AF) są w mniejszym 700D, który jest teraz wyprzedawany w cenie poniżej 2 tyś. zł z uwagi na premierę 750D/760D. Jakość zdjęć będzie dokładnie taka sama jak z 60D a zostanie Tobie kasa na trzeci obiektyw, akurat tele 55-250STM. Bardzo szybko zobaczysz, że 18-55 to mały zakres ogniskowych i przy wielu ujęciach będzie albo za wąsko albo za krótko.
Niestety 3 obiektywy to już niezła żonglerka, sam tego doświadczyłem w czasie wakacji. Może rzeczywiście kup 18-135STM, który da tylko symbolicznie gorszą jakość obrazu. Myślę, że w normalnym użytkowaniu niezauważalną, szczególnie jak będziesz wywoływał z rawa i korygował wady (700D ma wbudowane profile niektórych obiektywów i wady serii STM mogą być poprawiane automatycznie). Do tego dokupisz 10-18STM. Oba te obiektywy mają jedną wielką zaletę - tą samą średnicę filtrów i mogą używać tej samej osłony przeciwsłonecznej.
Napęd STM świetnie też sprawdza się w filmowaniu, szczególnie z nowszymi puszkami Canona, także 700D.
Albo poczekaj na pojawienie się w sklepach serii 750D/760D (ok. kwietnia). Sama puszka ma kosztować ok. 3000zł, z kitem 18-55STM pewnie będzie ze 3400zł, z 18-135STM ok. 4000zł. Ale wtedy i tak szybko będziesz musiał dołożyć do naprawdę szerokiego kąta. Zobaczysz jak bardzo tego brakuje w fotografii związanej z krajobrazem.
Nie narzekales bo nie mogles ustawic szerzej Jakbys zrobil pare krajobrazow na ekwiwalencie 16 czy 17mm zmienilbys zdanie
Dziękuję za rady i propozycje (szczególnie od Suchego), jednak myślę, że spróbuję najpierw z Canonem 60D i kitem C18-55 mm IS STM, po czym zdecyduję się na kolejne szkła już po uzyskaniu pewnego doświadczenia z tym zestawem. Z czasem faktycznie powinienem odczuć że ten zakres nie będzie mi wystarczał, szczególnie że kolega z którym wielokrotnie udawałem się na wyprawy posiada obiektyw C18-55 mm IS II i niekiedy też narzekał na brak większego "zoomu". Niemniej w takim przypadku skorzystam po prostu ze swojego Panasonica, z czasem pomyślę nad zakupem kolejnych szkieł. Propozycja z C10-18 STM jest faktycznie warta rozpatrzenia, jeśli ze swojego doświadczenia uważacie, że różnica w szerokim kącie jest mocno odczuwalna.