Za kolegą wyżej

I uzupełniając: jeśli robiąc swoim obiektywem przy ustawieniu go na "50" lub "55" masz wrażenie, że przy ciasnych portretach głowa wygląda jakoś dziwnie, coś Ci nie pasuje, to masz rację, ciasne kadry z 50mm spowodują przerysowania twarzy, a wyjściem jest 85/1.8 (tylko wtedy do "ogólnych" portretów musisz mieć sporo miejsca za plecami...). Gdy zrezygnujesz z robienia zdjęć z małej odległości, i wystarczy Ci kadrowanie - 50/1.8 II zupełnie wystarczy na początek.