zakres tonalny sceny potrafi i przekroczyc 20 i wiecej ev
i tak jest .
ale wzrost zakresu tonalnego nie nastepuje dlatego ze zwieksza sie gestosc kwantowania , tylko wzrost zakresu tonalnego matrycy wymaga zwiekszenia gestosci kwantowania.
nie myl przyczyn ze skutkami , czyli dynamiki wejscia z dynamika wyjscia.
jesli wskutek postepu technologicznego uda sie rozszerzyc rejestrowany przez matryce zakres tonalny , wlasciwie droga jest jedna - zwiekszenie wydajnosci kwantowej w jakis tam sposob , to chcac zachowac te samo raozdzielczosc tonalna , czyli subtelnosc przejsc tonalnych trzeba zwiekszyc gestosc kwantowania.
jesli matryce beda w stanie zarejestrowac owe ponad 20 ev ( wlasciwie to jeszcze wiecej ) - nie bedziemy potrzebowac swiatlomierzy , jakkolwiek naswietlimy , scena znajdzie sie w zakresie tonalnym matrycy.
juz dzisiaj doswiadczamy tego co w analogu w zasadzie nie bylo mozliwe - bezproblemowa tolerancja na bledy naswietlania gdzies ok +- 2 do moze nawet +-3 ev.
przy dalszym wzroscie zakresu tonalnego matryc tatolerancja bedzie coraz wieksza , tzn mozna sie bedzie obejsc bez swiatlomierza.
to nie nastapi szybko , ale kiedys bedzie to mozliwe.