
Zamieszczone przez
pan.kolega
Jest tylko jeden parametr naświetlania, który daje światłomierz - jedna liczba. Nie ma żadnej możliwości dobierania żeby ciemne i jasne były najbliżej krawędzi, tylko może być przesunięcie albo na plus albo na minus w stosunku do uśrednionego pomiaru i tyle. W przypadku sceny przekraczajacej zakres DR matrycy, algorytm poświęca światła na rzecz cieni albo odwrotnie na podstawie jakiejś tam pseudo sztucznej inteligencji. Np. obrazek gdzie góra jest jasna a dół ciemny jest rozpoznawany jako "krajobraz" i stosuje się politykę przewidziana dla krajobrazu.
Ponieważ matryca jest mniej odporna na przepały niż film, taki algorytm w aparatach cyfrowych może właśnie stosować jakaś formę naświetlania na światła. Jednak, powinien dopuszczać poświęcenie bardzo małych punktów światła. Faktem jest również, że te algorytmy się zmieniaja. Nieraz sa bardzo czułe na minimalne zmiany kadru.
Zgadzam się w 100 % z postem Jacek_Z powyżej.