Skoro matryce nowych Canonów 5d są całkowicie canonowe, i maja podobne piksele jak 7d2, to pewnie też wyprodukowane w procesie 0.5 um. Czyż nie jest zadziwiające jak Canon doprowadził ten process do perfekcji, tak, żę te nowe puszki będą całkowicie konkurencyjne i zapewne bardziej atrakcyjne niż N8xx z Exmorami i wszystkimi ficzerami? Ani dobre, ani szybkie, kulejące, "pewnie sie nie da" , osobne układy A/D, a jednak... każdy nieswiadomy tych ułomności kto może stanie w kolejce, a kto nie może bedzie sie ślinił?
To chyba dlatego, że jest jednak w realnej rzeczywistości różnica między bełkotem reklamowo-technologicznym a wynikami na zdjeciach...Np. processor Nikona podobno specjalnie dobrze oddaje rzęsy...
Przy okazji link, który wydaje mi się ciekawy i pouczający, gdzie jeden pan z UK dowodzi, tylko 4 lata temu, że jeśli chodzi matryce i obróbkę sygnału dla niskich szumów (do astrofotografii) liczy sie tylko Canon, a potem długo nic.
W związku z czym wdał się w dosyć nieprzyjemną kłótnię z innym opublikowanym amatorem astrofotografem, na temat wyzszości CCD nad CMOS albo odwrotnie.
Zaangażowane dyskusje między ambitnymi ekspertami na podobne tematy zdarzaja sie nie tylko na tym forum, dlatego, że sa to dosyć trudne tematy, i tak naprawdę nikt nic nie wie dokładnie, głównie z powodu braku szczegółowej informacji od producentów (o czym tez jest wzmianka w tym linku w odniesieniu do Sony):
"I formed the distinct impression he was speaking as an idiot savant, a man who has all the mathematical knowledge, yet no idea how to apply it. A case of bias, in asmuch, "Don't confuse me with facts, my mind is made up.
.....Clearly someone who has an overblown sense of his own importance, feeling under pressure to defend it. "
DSLR CMOS vs CCD BAYER SENSOR ANALYSIS