Bo to właśnie jest jedyne co warto dyskutować w tym temacie bo stad się bierze trudna do pokonania bariera technologiczna na drodze do zwiększenia zakresu dynamicznego w fotografii. Sprawa przetwornika jest trywialna do rozwiazania dla szeregowego młodego elektronika. Jak nie wystarczy 14 bitów to można dać 15, a jak nie, to 79 "za kilka dolarów więcej."
Więc dyskusje o bitach sa oczywiste i zbędne. A skad się one w ogóle biora? Oczywiście z marketingu. W monitorach np. producenci robia wielkie halo z ilości bitów i za monitor co ma więcej bitów trzeba zapłacić bardzo wiele, chociaż cała elektronika do tego kosztuje pewnie około $5.99.To jest zrozumiałe, tak się różnicuje rynek, wykorzystujac bezwstydnie fakt, że dla 99% monitor 8 bitowy będzie zupełnie wystarczajacy, i dlatego żaden producent nie da więcej, choćby mógł za tę sama cenę. Producenci aparatów z wyższych półek też próbuja robić z garści tanich bitów jakiś marketingowy profit, choć to w ogóle nie powinno być nawet wspominane, bo już mamy dzięki Panu rok 2015, a nie lata 70' zeszłego stulecia.