Ostatnio edytowane przez YaneC ; 27-02-2015 o 10:31
Celem wyjaśnienia: konieczność kalibracji obiektywu, nie uważam jako jego zalety, czy to będzie canon, sigma czy inny. Raczej nigdy nie kupię zooma sigma bo tam kalibracja jest jeszcze bardziej rozbudowana i chyba nie dałbym rady.
Kalibrowałem zoom'a sigmy (18-35). Zajęło mi to 2h i od tej pory obiektyw działa idealnie. Dock'a uważam za zaletę ponieważ sam mogę skalibrować obiektyw z dowolna ilością body...
Czy jest ktoś kto w ogóle nie musiał kalibrować jasnej stałki sigmy?
Zdjęciami z mojego 35 ART można się golić na 1.4, takie ostre! Nic nie kalibrowałem nigdy, posiadam od roku i działa tak samo
Czytając CB można popaść w paranoje jakąśteraz tylko czekam na 85 ART.
Generalnie narzekaja ci co maja problem. Malo kto sie rozpisuje jak swietnie mu szklo dziala bo i po co skoro dziala :-)