Podziwiam ludzi, którzy nie mają TV ! Naprawdę.
Ja w sumie jak mam czas to lubię oglądać dokumenty na Planet lub Focus + wszelkie "lotnicze" tematy, jak Katastrofa w przestworzach, albo Lotnisko w Dubaju![]()
Podziwiam ludzi, którzy nie mają TV ! Naprawdę.
Ja w sumie jak mam czas to lubię oglądać dokumenty na Planet lub Focus + wszelkie "lotnicze" tematy, jak Katastrofa w przestworzach, albo Lotnisko w Dubaju![]()
To żaden wyczyn.oglądałam dużo TV jako nastolatek i podczas studiów, zaczęłam od tego odchodzić, bo zauważyłam jak dużo zabiera mi to czasu, który mogłabym dużo produktywniej spędzić. Czasem na prawdę ciężko było się od niego odkleić! W chwili obecnej brakuje mi TV tylko w sytuacjach jak jestem chora i nadaję się tylko do biernego przyjmowania rzeczywistości. Wtedy z pomocą przychodzi internet, za kilka zł mam kilkadziesiąt programów TV na kilka dni. W chwili obecnej nawet kanały discovery puszczają coraz gorszą papkę i ciężko tam znaleźć coś godnego uwagi.
Naprawdę, zaprawdę powiadamnie żałuję braku kablówki w domu.
Ja kilka lat nie miałem telewizora. "Kilka mieszkań temu" kupiłem jakiś kineskopowy 28", ale szlag go trafił podczas burzy i stwierdziłem, że prawie z niego nie korzystam - telewizji nie oglądałem w ogóle, raczej służył do oglądania filmów z innych nośników lub do grania.
Nowy telewizor i kablówkę sprawiłem sobie dopiero kiedy zauważyliśmy że dziecko (wtedy chyba około dwuletnie) chętniej posługuje się językiem angielskim niż polskim (np. podczas liczenia).
A przyczyną było to, że bajki oglądało z youtube... Tak, wiem - są tam też polskie bajki, ale prędzej czy później przeskoczy na coś angielskojęzycznego.
Dodatkowo chciałem zaoszczędzić lampę projektora, bo ten element ma dosyć krótką żywotność, a do tanich nie należy.
Sam oglądam telewizji bardzo mało - jakieś wiadomości czy cokolwiek "do spania", bo nawet jeśli coś sensownego się trafi, to nigdy o odpowiedniej porze.
Miałem ostatnio z kablówki zrezygnować, bo UPC mi chciało podnieść abonament, ale po wypowiedzeniu umowy dostałem znacznie korzystniejszą ofertę i jestem znów uwiązany na dwa lata... Ogólnie bez telewizji można żyć, bez neta gorzej :-)
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it