W tym roku pierwszy raz byłem na ślubie w kościele protestanckim. Poszedłem do księdza, wchodzę a tam młodzia przyszedłem zapytać o przebieg ceremonii żeby nie zrobić sobie problemów. Nabiłem punktów u księdza i u młodych za zaangażowanie. Raptem 20 minut z życia a warto było
![]()