W Karkonoszach, czy może szerzej w Sudetach od 10 lat bywam co roku. Pieszo i rowerem. Tylko pod namiotem. Może i się spotkamy gdzieś na trasie ;-)
W Karkonoszach, czy może szerzej w Sudetach od 10 lat bywam co roku. Pieszo i rowerem. Tylko pod namiotem. Może i się spotkamy gdzieś na trasie ;-)