Chodzi o to, ze krytyka mnie motywuje. Wszystko co w życiu osiągnełem zawdzięczam bólowi i krytyce - pomaga mi to w przekraczaniu swoich barier. Dzięki temu, że dostaje negatywne opinie wiem, że musze pracować jeszcze ciężej. Poziom zdjęć które wstawiam jest niski, ale moja nieświadomość odbiera je za niezły, więc i tak dzieje się z moją świadomością, dopiero poprzez krytyke dociera do mojej świadomości, że coś jest jednak nie tak i muszę się bardziej starać. Wiem, że czas poświęcony danej czynności daje efekty, a ja wciąż nie mam czasu dla mojej lustrzanki, a nie chce na tym poprzestać!