A więc puszka praktycznie jak nowa, z zewnątrz prawie niedotykana, bo jeszcze fajnie szorstka. Ekran zero rys itp. Sprawdzałem na EOS info wyszło 8200 klapnięć po moich testach. Matryca czyściutka - bez rys itp. był jeden pyłek ale na tyle duży że dał się wydmuchać bez problemu. Co ważne w opisie było napisane, że był podpięty tylko do jednego obiektywu i faktycznie mocowanie bez rys czyste- co pewnie się szybko zmieni AF trafia w punkt bez mikro regulacji, także też nie trzeba się martwić o to. No i ogólnie nawet pudełko było jak nowe, z instrukcjami popakowanymi w folię, także chyba faktycznie uczciwie trafiłem w dobry egzemplarz. Jednym słowem nic tylko teraz trzaskać fotki