Witam
Mam pewien problem z Canonem 50d - zaciął się w nim spust migawki. Problem pojawił się po zwarciu na gnieździe wężyka. Serwis w Poznaniu mi nie pomógł i chciałbym prosić o pomoc forumowiczów w znalezieniu rozwiązania.
Objawy są takie że włączeniu aparatu lub po zmianie programu aparat sam strzela zdjęcia. Mniej więcej jak w linku poniżej.
http://youtu.be/W6wHUUnF_4k
Co więcej jeśli jest ustawiony na serię to "strzela" w nieskończoność, a jeśli na pojedyncze to pola AF szuka ostrości. Generalnie zachowuje się tak jakby niewidzialna ręka trzymała cały czas wciśnięty spust migawki. W związku z powyższym nie wyświetla się menu ani nie chcą działać pokrętła ani przyciski.
Poszukałem w sieci i znalazłem ten oto post.
http://www.magiclantern.fm/forum/index.php?topic=10589.0]help Helicon Remote (android) broke my camera 50D
Mam zainstalowany na aparacie Magic Lantern, a użytkownik a1ex w powyższym poście podrzuca link do autoexeca, który zawiera polecenie "unstick Shutter". Działa. Aparat po włączeniu strzela zdjęcie ale tylko jedno, a potem przycisk migawki już nie blokuje aparatu. Mogę chodzić po menu, działają wszystkie ustawienia, mogę kręcić filmy. Co więcej, mogę teraz podłączyć aparat przez USB do komputera i dzięki i Canon Utility mogę robić zdjęcia itp.
Jedyne czego nadal nie mogę to używać przycisku migawki z poziomu aparatu.
Na Canon-board pojawił się kiedyś podobny przypadek.
http://www.canon-board.info/canon-dslr-19/problem-z-350d-i-gniazdem-wezyka-28834/index3.html
Tam ostatecznie użytkownik Mesiash znalazł magika, który mu to naprawił. Pisał że "szlag trafił 2 tranzystory na ścieżce od gniazda wężyka spustowego do procesora i w dodatku była rozlutowana jakaś ścieżka na płycie głównej." Jednak nie mogę zdobyć namiarów na ten konkretny serwis w Katowicach bo kolega Mesjash nie pojawia się chyba na forum.
Z góry dzięki za pomoc.