....
Tyle tylko, że zaraz ktoś tu napisze że chłopaka gimbaza wyśmieje, bo 500D nie ma full HD. I tak w kółko - jak zaproponujemy np. 650D z Full HD, to z kolei padnie hasło, że go wyśmieją, bo nie ma wifi i nie można fot rzucać bezpośrednio z body na fejsa. Dla gimbazy to może być owszem poważna wada. Tylko że, przypominam, to miał być aparat foto mający posłużyć do wyrobienia pasji foto i szkolenia dla 13-latka, a nie smartfon do lansu dla gimbazy. 300D by wystarczyło.
Jest jeszcze jedna opcja, o której ktoś wcześniej pisał - 100D nowe, wzięte na raty. Wtedy odpada "oldskulowość" korpusu, brak wideo, brak full HD i co tam jeszcze. Oczywiście wyśmiać gimbaza potrafi wszystko, w tym i 1Dx.