W takim budżecie pownien się zmieścić "staruszek" ale fajny 30D. Widziałem zadbany na alledrogo.
W takim budżecie pownien się zmieścić "staruszek" ale fajny 30D. Widziałem zadbany na alledrogo.
Też pomyślałem o 350D albo o Pentaksie⌠Z obiektywami na początek zdecydowanie bym nie szalał. 350D o tyle lepszy, że mogę kupić samo body i dać mu jakieś szkło⌠Mojego nie dam. I to nie tylko dlatego, że się boję (choć, nie ukrywam, także ;-) - ale on ma 13 lat, jest raczej drobny i chudy (w przeciwieństwie do tatusia, niestetyâŚ) i na 60D ma zdecydowanie za małą łapę i za mało siły - to jednak trochę ważyâŚ
Wadą lustrzanki są jednak gabaryty - trzynastolatek na wycieczce klasowej z lustrzanką... Nie wiem.
A co byście powiedzieli na coś takiego:
CANON - POWER SHOT S3 IS - PEŁNY ZESTAW (5033209062) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Amator, po prostu amator*
*Słownik Języka Polskiego PWN: AMATOR: 1. 'osoba, która zajmuje się czymś dla przyjemności' https://500px.com/janhalb
A ile możesz dołożyć?
Panasonic DMC-G1 + akcesoria OKAZJA!! (5000970798) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Bo warto.
Ja tam bym zaczal od 350 albo zadbanej 30
Wysłane z mojego SM-N910C
S3 też miałem, choć krótko. Ma bardzo fajny obiektyw ale słabiutką matrycę - tylko najniższe ISO jest używalne. Natomiast wygląda "lustrzankowo" choć jest o wiele mniejszy i po zainstalowaniu CHDK mamy dostęp do mnóstwa funkcji, bracketingu, rawów itp. Ma też świetne makro, fotografowany obiekt może nawet dotykać do soczewki a i tak ostrość będzie złapana. Mozna też zainstalowac tulejkę na filtry i inne akcesoria. Trzeba tylko uważać na migawkę bo lubi się skleić, gdy długo się nie używa. W moim egzemplarzu tak się stało, a naprawa jest droższa niż aparat.
Nowy Canon 100D. Na prezent uzywke omg.
Czytałeś jaki budżet? Jaki to problem dać używany porządny aparat? Czy samochod dla 18 latka też tylko nowy?
Wysłane z mojego SM-N910C
No tak 300zeta... a chcialem na pierwszy ogien zapodac A7000
Ja obawiam się tylko jednego. Wszystkie te stare lustrzanki nie mają wizjera, tylko jakieś tuneliki. Oby nie zniechęciło to juniora do dalszej zabawy z fotografią, gdy nie będzie widział, czemu dokładnie robi zdjęcie. Oczywiście tryby PASM to podstawa. Dlatego myślę, że propozycja słowiczka, czyli Panas G1 jest tu chyba najlepsza, bo nie dość, że ma fajny wizjer, to jeszcze można dla frajdy podpiąć dowolnego pleśniaka i przy tym widzieć(!), co się robi.
Do małego wizjera da się przywyknąć. W 30d nie będzie tragedii, 350d będzie mniejszy. Miałem wcześniej 400d i puki nie spróbowałem innej puszki z większym wizjerem jakoś dało się z tym żyć :-)