my nic ze statywami.
JP twierdzi, ze ma zawsze statyw ze soba.
czytasz nieuwaznie.
a pytal o obnizanie szumu przez niedoswietlenie i zloznie , potem doszla dalsza interpretacj , ze chodzi o nieporuszenie.
jesli pomiedzy pierwszym a ostatnim zdjeciem uplywa np sekunda to nie ma cudow zeby nie bylo przesuniecia kadrow z reki. ( bedzie nawet wieksze niz wielkosc poruszenia przy ciaglam czasie , gdyz ten bedzi krotszy)
i nie da sie zlozyc idealnie , dlatego ze nie jest to poruszenie wokol punktu nodalnego - tzn wystepuje paralaxa.
uzysk - w sumie tylko dla tych , ktorzy robia ( male) jpegi z puszki.