proste
prawdziwa technika HDR sklada sie z dwoch etapow
1. zlozenie pojedynczych zdjec do jednego . to zdjecie nazywa sie HDR
obrazy sie jakby dodaja . z 4 osmio bitowych zdjec mozna zrobic jedno 32 bitowe.
albo np z pieciu dwunasto bitowych jedno 32 lub 48 bitowe.
to wypadkowe zdjecie to wlasnie jest HDR zawiera wiecej informacji niz kazde pojedyncze - ale tego zdjecia system komputera nie jest w stanie pokazac na monitorze.
nasze monitory pokazuja co najwyzej zdjecia 8 - 10 bitowe. To zdjecie wyglada bardzo nierealnie gdyby ggo nawet zobaczyc, Zakres tonalny przekracza mozliwosci monitora .
2. zdjecie HDR 32- 48 bitowe podaje sie tonemapingowi czyli takiemu przeksztalceniu abysmy mogli to zdjecie zopbaczyc np w osmi albo 12 bitach w sposob odpowiadajacy rzeczywistosci.
to jest zdjecie LDR. ten szeroki zakres tonalny jest kompresowany do zakresu jaki moze pokazac monitor.
parametry tonemapingu mozna sobie dobrac tak ze wynik bedzie bardzo realny , albo totalny odjazd do np solaryzacji.
jesli wkladasz do programu liczacego tzw HDR np 4 identycznie naswietlone zdjecia to zostanie z nich wyliczone zdjecie wypadkowe.
zakres tonalny nie bedzie wiekszy , gdyz kazde ze zdjec ma taki sam , ale przez usrednienie zmniejsza sie szumy.
i w drugim etapie mozna przetworzyc ten HDR w sposob realistyczny .
w wyniku dostajemy zdjecie " wypadkowe " z kilku skladowych tak samo naswietlonych.
teoretycznie winno ono miec mniejsze szumy i zawierrac wiecej informacji.
w praktyce szumy sa minimalnie mniejsze , z informacja to roznie , raczje wskutek minimalnego przesuniecia nastepuje pogorszenie ostrosci.
jesli w opcjach programu zazanaczasz ze chodzi o zmniejszenie szumu ( kilka identycznie naswietlonych zdjec ) to nie bedzie kompresowany zakres tonalny a wlasnie wyliczone relistyczne zdjece koncowe skladajace sie z kilku majace dac mniejszy szum ( to moze byc roznie w roznych programach rozwiazane , moze program sam to rozpoznac) .
to robi wiele programow , nie jestem pewien chyba machinery tez o ile pamietam - ale nie daje glowy , tego nie stosuje od paru ladnych lat.