Zeby zostac artysta nie majac wrodzonego talentu nalezy najpierw zostac dobrym rzemieslnikiem a dopiero pozniej silic sie na artyzm. Poczytaj o podstawach kompozycji, o mocnych punktach, o gospodarowaniu przestrzenia na zdjeciu, nie mozna kadrowac tak, ze osoba patrzaca w lewo jest tuz przy lewej krawedzi zdjecia bo ona musi miec gdzie patrzec. Zwracaj tez uwage co dzieje sie w kadrze poza obiektem bo masz straszny balagan na zdjeciach. I nie obrazaj sie tylko sluchaj samouka ktory tez silil sie na artyzm tam gdzie to nie bylo potrzebne. Teraz juz wiesz dlaczego ogarniecie studniowki na 160 par jest dla mnie normalnym zleceniem? Bo ide na takie zlecenie jako rzemieslnik i robie poprawne technicznie i kompozycyjnie zdjecia ktore mlodziezy sie podobaja i ogladaja je zamiast zastanawiac sie co fotograf mial na mysli.