Cytat Zamieszczone przez marfot Zobacz posta
To zdecydowanie zależy od konwencji fotografowania. Obecnie obowiązuje dążenie do maksymalnego rozmycia tła. Nawet jako maniera a nie zamysł twórczy.
Rozumiem, że w fotografii ślubnej to wymóg.
C35/2 IS tego nie zrealizuje w odniesieniu do obiektów oddalonych o 2,5-3,5 m. Nie uzyska się całkowicie rozmytego tła, w sposób nierealny. To da tylko f/1.4. Przedni plan owszem rozmyje.
Ja fotografuję amatorsko, bez zobowiązań klienckich. Czy to street czy impreza rodzinna nie potrzebuję takiej skali rozmycia.
Ja też jestem totalnym amatorem, 80% fotografuję swoje dzieci, czyli portrety, w warunkach domowych, szybkie dziecko, kiepskie warunki, lubię duże rozmycie tła i miękkość, a do tego kolory. Reszta to krajobrazy i raz na jakiś czas ślub. Miałem kilka różnych szkieł. Do zrobienia jednego ślubu potrzebna mi była 35L i od tamtej pory została, bo mi się spodobała.