To zdecydowanie zależy od konwencji fotografowania. Obecnie obowiązuje dążenie do maksymalnego rozmycia tła. Nawet jako maniera a nie zamysł twórczy.
Rozumiem, że w fotografii ślubnej to wymóg.
C35/2 IS tego nie zrealizuje w odniesieniu do obiektów oddalonych o 2,5-3,5 m. Nie uzyska się całkowicie rozmytego tła, w sposób nierealny. To da tylko f/1.4. Przedni plan owszem rozmyje.
Ja fotografuję amatorsko, bez zobowiązań klienckich. Czy to street czy impreza rodzinna nie potrzebuję takiej skali rozmycia.