Epilog historii.
Wczoraj dotarła do mnie przesyłka z najlepszefoto.
Zamówiłem fotoksiążkę - druk cyfrowy. Może nie jest to coś, co zawodowiec poleciłby klientom np. ślubnym, ale ja jestem bardzo zadowolony. Kolory nie różnią się od zdjęć wywołanych w labie, grubość papieru też w porządku. To jest dokładnie to, o co mi chodziło. Cena - dużo niższa niż w CEWE.
Minus - niby intuicyjny, ale jakiś taki toporny program do przygotowywania projektu. Ten z CEWE dużo lepszy.