Ale sie rozczulacie nad jakimis 50zl za zdjecie noworodka. Co to za biznes? W grzebalnictwie to dopiero jest biznes. Wykopanie grobu 800zl a samemu pomachac lopata i wykopac? Nie mozna. Tzw podzwonne czyli dzwiek dzwonka w kaplicy kiedy kondukt wyrusza w strone grobu 250zl i zrezygnowac nie mozna. Odsuniecie plyty grobu tez kilkaset zlotych. A ludzi umiera coraz wiecej i coraz mlodszych a dzieci sie rodzi coraz mniej wiec co to za biznes fotografowanie noworodkow.