No to gratuluję podejścia do tematu...
Co innego równomierne światło na sali porodowej, w miarę miękkie, wiem bo byłem przy porodzie, a co innego cymbał z błyskotką prosto w oczy.
Weź zastanów się co piszesz. Mnie coś strzela jak mi jakiś palant wali światłem po oczach a co dopiero małe wrażliwe na wszystko oczka.
Szkodliwe czy nie na pewno wkurzające.
Poza tym jakim trzeba być burakiem , że o tupecie nie wspomnę żeby ładować się z marnym sprzętem i robić z siebie profi...Chałturnicy i tyle. Krew mnie zalewa jak czytam o takich zachowaniach.