
Zamieszczone przez
lolita
Ustawiłam moc wbudowanego flesha na najmniejszą, po to, żeby przy wyzwoleniu migawki aktywowały się lamy zewnętrzne. Niestety błysk lamp zewnętrznych nie pokrywa się w czasie z momentem rejestracji obrazu na matrycy mojego aparatu. Na zdjęciach widać jedynie flesh wbudowany. Błysk lamp zewnętrznych jest widoczny gołym okiem - musi być zatem minimalne przesunięcie w czasie. W momencie nałożenia na aparat tego małego urządzonka, które ma za zadanie bezprzewodowo łączyć aparat z lampą wszystko jest okej (przepraszam, ale nie wiem, jak się to "urządzonko" się nazywa).