DLO - widać działanie szczególnie na słabszych obiektywach (bo z ciekawości testowałem), ale mz nierozróżnialny efekt da wywołanie w C1 lub nawet w lightroomie, jak zaczniesz robić (to taka wrzutka słowna w Twoim stylu ustawiająca poziom dyskusji, z góry przepraszam ale czasem nie mogę się powstrzymać) np. jakąś konkretniejszą edycję kolorystyczną to zobaczysz że w C1 lub LR robi się to efektywniej, kolorystyka otrzymywana z C1 "na dzień dobry" jest lepsza niż z LRa (który ma słabą, a czasem tragiczną kolorystykę) i możliwości edycyjne mz większe, LR ma trochę lepszy interfejs niż C1 oraz rozbudowane katalogowanie ale dla mnie katalogowanie to dodatek do odrawiacza, owszem fajny ale nie stanowi o podstawowej czynności czyli czyli o odrawianiu (ładne brzmi polskie określenie).