Wystarczyło przeczytać co nieco w wątku

Po prostu nikt nie chciałby zastać awarii sprzętu na zleceniu, które opiera się na dość rygorystycznej umowie z ponoszeniem konsekwencji za swoje "wybryki" jak i te sprzętu.
Co do ilości zdjęć to robi się tyle ile jest potrzebne - nie ma czegoś takiego jak za dużo czy za mało. Nie zawsze ilość idzie w parze z zarobkiem np z repo ślubnego wychodzi zysk nieco powyżej 1zł za 1 zrobioną klatkę (surowy materiał bez selekcji), a za produktówki można wyciągnąć ponad 100zł za 1 klatkę choć tutaj jeszcze sporo do powiedzenia ma zaawansowana obróbka i często - grafika.