niby żarcik, ale coś w tym jest, ja klepie dużo zdjęć, bardzo dużo, większość z serii po 2-3 sztuki, czasem zdarza się przycisnąć spuść na chwilę dłużej ale to nieczęsto. Tak samo miałem z 7D wcześniej, a jak go sprzedawałem to puściłem do serwisu na wymianę migawki, to powiedzieli że praktycznie nie ma śladów zużycia, a ma za to 277 tysi klepnięć. Wcześniej migawki z 20D i 40D padały mi w okolicach 100 tysi (w 20D - 99 tysi pierwsza a 44 druga) w 40D nie pamiętam ale też jakoś w miarę szybko, a wcześniej robiłem raczej pojedyńcze szoty i dużo mniej zdjęć. Abstrahując od sposobu i ilości zdjęć - ja tam z wytrzymałości migawki w 6D jestem zadowolony![]()