
Zamieszczone przez
pe.en.de
Ten post, to była kropla przepełniająca dzban.
31-go byłem już w urzędzie, gdzie złożyłem rezygnację z działalności, dziś w skarbówce złożyłem VAT Z, w poniedziałek zasuwam do ZUS.
Miesiąc robię sobie wolności podatkowej. W tym czasie zastanawiał się będę na jakie obiektywy wydam zaoszczędzoną forsę.
Od lutego pogonię babę aby przestała się migać i zarejstrowała działalność. Ona płacić będzie 450 zeta zusu.
No to już mam co miesiąc sześć i pół stówy oszczęności na samym zusie.
Dzięki centur.