Czyli ze mam tłumaczyć koledze po co ludzie kupują faktury kosztowe i wrzucają co tylko się da do kosztów uzyskania przychodów, w jakim nie wydają paragonów, dlaczego wielu w umowie o pracę manajnizsza krajową a resztę wynagrodzenia dostaje pod stołem? O to chodzi bo myślę że jeśli żyję się w kraju gdzie szarą strefę szacuje się na prawie 20% PKB to nie trzeba nikomu takich rzeczy tłumaczyć.