Hehe, niezła podpucha wyszła z tą literką "n". Wolin, Lubin itp.Ale to było nie zamierzone.
Swoją drogą postaram się odwiedzić te tereny w tym roku, ponoć świetne miejsce na fotografowanie derkacza. Inna rzecz, że ten ostatni nawet ostatnio w Poznaniu się pojawiaAle trzeba czasami gdzieś pojechać
![]()