nie figurka.
zbyt doslownie podchodzicie do zagadnienia.
brak jest czegos, co jest niezbedne, zeby cokolwiek zobaczyc. czegos, co w fotografii stanowi jeden z najwazniejszych czynnikow.
rownoczesnie jest to poniekad brak czegos poniekad wirtualnego ale realnie policzalnego - i to jest wlasnie to, czego nie ma i co jest rozwiazaniem zagadki.
moze gdyby to nieco zmienic, popatrzec pod innym katem, zrobiloby sie wyraznie zauwazalne. bo jest to pokazane inaczej niz normalnie.

ale najwazniejsze - jest to zrobione z przymruzeniem oka.
i wszyscy z was to musieli na 100% widziec w ostatnich dniach, ale mogli tego nie zauwazyc lub przejsc nad tym do porzadku dziennego.

pamietajcie - to jest zabawa! doslownie i w przenosni.