Lampa dla mnie

[ds74]

Proszę o informacje (takie z praktyki) od posiadaczy lamp, pomocne przy wyborze urządzenia dla mnie.
W sumie wielkich wymagań nie mam ale są dla mnie ważne rzeczy z którymi lampa musi dobrze radzić sobie w praktyce (nie na papierze)
- lampa będzie pracować głównie na aparacie w ttl-u w trybie "odbijania" światła od sufitów ścian itd. - musi dobrze trzymać poziom naświetlania przy zdjęciach "odbitych" i mieć dobry zakres ruchu palnikiem
- musi mieć hss
- GN w granicach 50
- dobrze aby miała metalową stopkę
Wszelkie tryby wyzwalania zdalnego, na drugą kurtynę itp. nie są konieczne.

[jinks]

wypisz-wymaluj canon 580exII

[ds74]

Tak wiem 600 też by była. Zapomniałem podać przedział cenowy - nowa i nie może przekroczyć tysiąca - im mniej oczywiście tym lepiej.

[tlustyx]

YN 568 exII
Co do poziomu naświetlania jak to nazwałeś to nie wiem od czego to jest zależne czy od lampy czy aparatu, ale YN naświetla tak samo jak C 430exII, czyli zależnie od fotografowanej sceny. Jeśli ktoś stanie blisko, wejdzie w kadr np. w białej bluzce to tył będzie niedoświetlony, dlatego często lepiej używać M.

[ds74]

Ok rozumiem, ale nie chodzi mi o to że nie umiem stosować korekty w zależności od jasności obiektu. Bardziej mam na myśli że dana lampa paląc na wprost naświetla dobrze a obracając palnik ma na przykład tendencje do notorycznego niedoświetlania i do tego w sposób mało powtarzalny. Nie wiem czy się jasno wyraziłem.

[Ligo]

Jasno. Ale te typy tak mają. Lampy Canona w TTL-u potrafią świrować, gdy odchylisz palnik do góry. Dlatego po krótkim używaniu pozbyłem się 430EXII.
Dokładne i powtarzalne naświetlenia uzyskiwałem w tym przypadku z lamp Nikona i Metza serii 45 w trybie A.
A więc coś za coś. Pewne ograniczenia w zamian za dokładne naświetlenie, albo utykająca nowoczesność. Szczególnie w zakładanym budżecie.

[ds74]

Będę musiał się dokładniej przyjrzeć metzom.

[robson999]

Jasno. Ale te typy tak mają. Lampy Canona w TTL-u potrafią świrować, gdy odchylisz palnik do góry. Dlatego po krótkim używaniu pozbyłem się 430EXII.
Dokładne i powtarzalne naświetlenia uzyskiwałem w tym przypadku z lamp Nikona i Metza serii 45 w trybie A.
A więc coś za coś. Pewne ograniczenia w zamian za dokładne naświetlenie, albo utykająca nowoczesność. Szczególnie w zakładanym budżecie.

Czy mógłbyś opisać dokładniej jak wygląda to niedoświetlenie w ETTL. W jakich warunkach fotografujesz? Czy to jakieś wydarzenia, czy imprezy, czy może portret?
Ja mam 430EXII oraz YN 568EXII no i wydaje mi się że naświetlają w miarę równo.

[Ligo]

No właśnie problem polega na tym, że lampa nie powinna naświetlać w miarę równo, tylko w punkt.
Swego czasu pracowałem F90X z SB24, później SB25. I tutaj zarówno w TTL-u, jak i w A błysk był zawsze w punkt. Dlatego zostawiłem sobie SB25 do wykorzystania z innym sprzętem.
Przy zakupie cyfrowego Canona zamówiłem też 430-tkę. Po parunastu próbach w typowym pokoju dałem za wygraną i oddałem lampę sprzedawcy. Właśnie w warunkach, o których mówimy lampa dawała dwa, trzy razy na kilkanaście zdecydowanie niedoświetlone zdjęcia. I to o kilka działek. SB25 w trybie A zapięta do Canona nie robiła takich numerów. Naświetlenie zawsze było przewidywalne i precyzyjne, pomimo pewnych ograniczeń.
Zaznaczam, że to są moje doświadczenia i niekoniecznie muszą się pokrywać z innymi.

[bogdanj]

Uzywam phottix mitros ttl ma wszystko co wymieniłes za 849zl lub phottix mitros plus za 1199zl ma wbudowane zdalne sterowniki wiecej na stronie notopstryk.pl